piątek, 3 czerwca 2016

Kasza bulgur

Ostatnio dostałam od Mamy woreczek kaszy bulgur. Szczerze mówiąc, nigdy wcześniej o niej nie słyszałam. Wrzuciłam hasło w wyszukiwarkę i okazuje się, że w moje ręce trafiła jedna z najzdrowszych kasz na świecie. 

Kasza bulgur jest otrzymywana z pszenicy durum, czyli tej twardej i najbardziej wartościowej. Doceniana jest szczególnie na Bliskim Wschodzie, gdzie jest niemal podstawowym składnikiem diety. 

Zatem konkretnie.

Prozdrowotne właściwości kaszy bulgur:


  • potas, wapń, magnez, sód - idealnie współpracujące ze sobą składniki, które utrzymują prawidłową pracę układu sercowo-naczyniowego (obniżają ciśnienie krwi, wspomagają skurcze serca, by dotleniać organizm, wspomagają pompowanie krwi do wszystkich tkanek ciała, chronią przed zawałem, regulują przewodzenie bodźców w komórkach nerwowych);
  • ogromne ilości błonnika, obniżają poziom złego cholesterolu (dzięki czemu chronią przed zachorowaniem np. na zakrzepicę, udar mózgu, zator płucny), do tego usprawniają pracę przewodu pokarmowego, poprawiają perystaltykę jelit (dodatkowo, błonnik pęcznieje w żołądku, dzięki czemu kasza zyskuje właściwości odchudzające);
  • żelazo i kwas foliowy - zapobiegają anemii;
  • witaminy z grupy B i magnez, dzięki którym kasza ma właściwości antystresowe (podnosi poziom serotoniny, czyli hormonu szczęścia).

Kaszę przyrządza się bardzo łatwo, wystarczy wsypać do osolonego wrzątku i gotować ok. 8  minut. Dostępna jest w większych supermarketach, na straganach ekologicznych i sklepach ze zdrową żywnością.
Dobrze smakuje jako dodatek do mięsa i ryb, jak również w sałatkach. 




kasza bulgur



kasza bulgur



kasza bulgur z warzywami


wtorek, 10 maja 2016

Zioła oczyszczające cerę

Każdy chce być piękny. Wiadomo. Moim zdaniem, w drodze do piękności najważniejsza jest zdrowa i oczyszczona cera. Dopiero później mogą wjechać kremy, podkłady, pudry, solarium etc. Albo najlepiej, żeby nie wjeżdżały wcale :) 

Udało mi się znaleźć bardzo prostą mieszankę ziół o mocnych właściwościach oczyszczających cerę. Nie wypróbowałam jej jeszcze, ale w składzie widzę bratek - a to aktualnie jedno z moich ulubionych  i najskuteczniejszych ziółek. Dlatego jestem przekonana, że mieszanka zdziała cuda.
Zatem do roboty.


Wykorzystam:


  • liście brzozy
  • pokrzywę
  • ziele fiołka trójbarwnego (bratka)
  • mniszek lekarski

Co kryją w sobie wymienione zioła?

LIŚCIE BRZOZY - mają szczególne działanie oczyszczające, przy tym są moczopędne, zatem oczyszczają nerki, eliminują chlorki z moczem. Do tego odtruwają i wzmacniają organizm. Dodatkowo przyspieszają wzrost włosów. Brzoza ogólnie jest silnym i wszechstronnym lekarstwem naturalnym. Ma bardzo dużo właściwości i działa na tyle szybko i skutecznie, że stosowanie przetworów z niej (typu soki, nalewki, syropy) zawsze należy konsultować z lekarzem. 

POKRZYWA - tutaj odsyłam do jednego z poprzednich tekstów, który w całości skupia się na pokrzywie: http://adazielarka.blogspot.com/2016/05/pokrzywa.html

FIOŁEK TRÓJBARWNY - najlepszy i niezastąpiony dla oczyszczenia organizmu z toksyn. Stosowany najczęściej w leczeniu problemów skórnych. Wspomaga regenerację organizmu po wszelkiego rodzaju wyczerpaniach, terapiach. Warto wziąć pod uwagę, że przy bratkowej kuracji oczyszczającej, jako efekt mogą pojawić się pryszcze... Ale będzie to dobry znak, że wszystkie toksyny opuściły organizm :) Pryszcze znikną, a cera pozostanie piękna i gładka. 

MNISZEK LEKARSKI - chociaż znany jest przede wszystkim ze swoich drogocennych właściwości ratujących z opresji przewód pokarmowy, to może również zdziałać wiele dobrego dla wyglądu i kondycji skóry. Pomaga przy wszelkich problemach skórnych. Odpowiednio połączony z innymi ziołami naprawdę dobrze oczyszcza cerę.

Wszystkie zioła należy połączyć w równych proporcjach i wymieszać. Zaparzać płaską łyżę mieszanki przez kilka minut, wypijać 2-3 razy dziennie. Pierwszą dawkę najlepiej wypić na czczo. 
Herbatka zapowiada się pysznie :)



brzoza, pokrzywa

herbatka oczyszczająca cerę

herbatka oczyszczająca cerę

herbatka ziołowa

herbatka oczyszczająca cerę

piątek, 6 maja 2016

RZS

Reumatoidalne Zapalenie Stawów - kto choruje ten wie o co chodzi. Zostałam poproszona o przygotowanie mieszanki ziołowej na RZS, dlatego nie będę rozpisywać się na temat tego, czym jest choroba, bo sama na szczęście, niewiele o niej wiem. Skupię się na ziołach i zabiegach naturalnych, które znalazłam przekopując się przez książki i poradniki, a które na pewno przyniosą ulgę i mocno wesprą leczenie farmakologiczne. 


Na początek najprzyjemniejsze, czyli kąpiele. 

Warto zapamiętać, że im wyższa temperatura wody, tym lepszy efekt zabiegu. Po kąpieli warto owinąć się kocem i utrzymywać ciepło przez około 30 min, popijając w tym czasie np. wywar z lipy, lub inną herbatę ziołową. Podobnie z częstotliwością kąpieli, im częściej, tym lepiej. Zabiegi kąpielami należy wykonywać przez 4 tygodnie, po czym zrobić przerwę.

Przykłady kąpieli leczniczych, opisanych w "Medycynie naturalnej" pod red. prof. dra hab. med. Kazimierza Janickiego i dra med. Wojciecha Rewerskiego:

  • wywar z jałowca - 1 kg posiekanych gałązek jałowca i garść potłuczonych owoców zalać 5 l wody i zagotować, pozostawić na 30 min, następnie wlać do kąpieli. 
  • wywar z igliwia - 1-2 kg zielonych gałązek świerkowych lub jodłowych albo zielonych szyszek pociąć na drobno, zalać 15 l wody i odstawić na 12-24 h. Później gotować przez 2 godziny i wlać wywar do  kąpieli. 
  • wywar z siana - 2 kg siana wrzucić do 6 l wody, gotować 30 min i wlać do kąpieli. 

Oprócz kąpieli znalazłam ciekawe kuracje cytrynowe.
Roztwór do picia rano: 3 cytryny i 150 g czosnku zmielić i zalać 0,5 l wody. Po 24 godzinach przelać do szklanego naczynia i pić po 50 g mikstury przed śniadaniem.
Roztwór na wieczór: 3 szklanki wody i 4 drobno posiekane cytryny. Gotować tak długo, aby pozostała szklanka płynu. Ostudzić, odcedzić, wlać do szklanego naczynia. Dodać szklankę miodu i sok z 1 cytryny. Pić codziennie po 1 łyżce mikstury przed snem.

Mam jeszcze jeden przepis (klasztorny, ułożony przez siostrę Benedyktę) na leczniczy okład z chrzanu : 200 g chrzanu zmielić w maszynce dodać 200g żytniej mąki i 2 łyżki terpentyny. Wymieszać, przełożyć do szklanego naczynia i przykryć przykrywką. Z mieszanki formuje się placek i przykłada na bolące miejsce. Najwygodniej owinąć to bandażem i pozostawić na noc. 

Chyba na każdą chorobę istnieje również lecznicza nalewka alkoholowa. W tym wypadku jest to nalewka brzozowa. Do pół litra czystej wódki trzeba dodać 50 g drobno pokrojonych pączków brzozy. Odstawić na 14 dni w ciemne miejsce, wstrząsać codziennie. Po tym czasie można przecedzić i pić po 1 łyżeczce 3 razy dziennie.

Alkohol przyda się też do mikstury do wcierania: do litrowego słoika wsypać drobno pokrojone kawałki koszyczka słonecznika i 50 g wiórków mydła toaletowego. Zalać to 0,5 l czystej wódki, wymieszać i zamknąć szczelnie  na 8-9 dni w świetle słonecznym. Wymieszać, przecedzić, odcisnąć masę. Nacierać chore miejsca. 


Na koniec zostawiłam ziołowe mieszanki do picia. Przykłady znalazłam w "Medycynie naturalnej" oraz w moich ulubionych "Poradnikach Uzdrawiacza".


Najprostsza herbatka ziołowa to melisa z dodatkiem ziela glistnika, w proporcji 5:1. 1 łyżkę naparu najlepiej pić trzy razy dziennie. 

Klasyczną herbatą na stawy jest też mieszanka liści czarnej porzeczki, liści pokrzywy i kory wierzby. Liści porzeczki powinno być dwa razy więcej niż kolejnego składnika, tzn. np. 100 g liści porzeczki i po 50 g pokrzywy i wierzby. Stosowanie identyczne jak w poprzedniej mieszance.


Mieszanka, którą dzisiaj zrobiłam, to herbata na RZS postępujące:


Wykorzystałam:


  • kłącze perzu
  • liść brzozy
  • liść pokrzywy
  • korzeń wilżyny
  • ziele skrzypu polnego
  • kwiat wiązówki
  • ziele fiołka trójbarwnego
  • kwiat bławatka
  • kwiat bzu czarnego


Zioła połączyłam, po 50 g każde i dokładnie wymieszałam. Herbatę z łyżki mieszanki należy pić trzy razy dziennie, przed posiłkiem, przez 6 tygodni.



mieszanka na RZS

zioła na RZS



poniedziałek, 2 maja 2016

Pokrzywa

Do pokrzywy mam sentyment z dzieciństwa. Jako nastolatka zbierałam sobie młode liście pokrzyw, płukałam, siekałam i zjadałam na chlebie z masłem. Prawdopodobnie właśnie dlatego nigdy nie miałam młodzieńczego trądziku :)

Nie ma powodu aby bać się pokrzyw. Wręcz przeciwnie. To niezwykle cenny chwast. Wystarczy założyć rękawiczki i śmiało można zabrać się z a zbiór liści na aromatyczną herbatkę. W Polsce występują trzy gatunki pokrzyw (konopiolistana, zwyczajna i żegawka), wszystkie parzą i wszystkie nadają się do spożywania. Na szczęście liście po zwiędnięciu tracą właściwości parzące, brunatnieją i łatwo się zaparzają. 

Co dobrego daje nam pokrzywa?

Zawiera mikroelementy - wapń, magnez, fosfor, żelazo, potas, jod, siarkę, krzem i sód oraz witaminy - A, C, K1, B2, karotenoidy, flawonoidy i kwasy organiczne. Już na pierwszy rzut oka wiadomo, że pokrzywa to rewelacyjny lek na anemię. 
Ta roślina zapewnia silny detoks organizmu. Odtruwa, usuwa toksyny. Polecam ją wszystkim, którzy odczuwają skutki zakwaszenia organizmu, palaczom i osobom przepracowanym. 
Oprócz tego, pokrzywa poprawia pracę wątroby i dróg żółciowych (odprowadza złogi żółciowe z dróg przewodów żółciowych. Wzmacnia żołądek i działa przeciwbiegunkowo. Dodatkowo poprawia przemianę materii, zwiększa produkcję czerwonych krwinek i pobudza wytwarzanie enzymów trzustkowych. Co więcej, pokrzywa likwiduje nadmierną potliwość. 
Polecana jest rekonwalescentom, osobom po terapii antybiotykowej, osłabionym i przemęczonym. Skutecznie pomaga wrócić do formy. 

Aby korzystać z leczniczych właściwości pokrzywy wcale nie trzeba jej suszyć i zaparzać w formie herbaty. Na surowo smakuje jeszcze lepiej!
Wystarczy zalać listki wrzątkiem, aby utraciły właściwości parzące i nabrały delikatnego smaku. Później można zrobić z nich pyszną sałatę, dodać do jajecznicy, pasty kanapkowej lub do farszu na pierogi. Można je również podsmażyć z cebulą i doprawić ulubionymi przyprawami, będą wtedy wyśmienitą przekąską. Słyszałam też o znakomitej zupie z pokrzyw, niestety nie miałam jeszcze okazji spróbować. 
Co ciekawe, pokrzywa to zielony barwnik spożywczy (E140). Ten chwast ma również wzięcie w kuchni wegetariańskiej, która wykorzystuje sok ze świeżych liści jako zamiennik podpuszczki przy wyrobie serów. 

Pokrzywa jest przydatna w kosmetyce. Sama często stosuję pokrzywową płukankę na włosy. Korzystnie działa na cerę, włosy i paznokcie, odżywia i nadaje im piękny połysk. 

Polecam pokrzywę szczególnie osobom z problemami trawiennymi, zmęczonym, zapracowanym, chudym i bladym :)


pokrzywa

środa, 13 kwietnia 2016

Ekstremalny peeling antycellulitowy

Dzisiaj rano, w przypływie chwili, wymyśliłam całkiem fajny peeling do ciała. Chciałam, aby oprócz właściwości złuszczających, był jeszcze mocno nawilżający, ujędrniający i przede wszystkim odżywczy. Do tego, oczywiście, musi pięknie pachnieć.

Wykorzystam:


  • olej kokosowy 
  • ostropest zmielony
  • olejek jałowcowy

Olej kokosowy na szczęście stał się ostatnio bardzo modny. Mam nadzieję, że to zasługa postępującej świadomości społeczeństwa, w kierunku zdrowego żywienia, a nie pań kasjerek w  Rossmennie i Almie, które próbując się go pozbyć,  kuszą atrakcyjną, obniżoną ceną oleju, przed, w trakcie i po zakupach. 
Wykorzystałam go jako główny składni peelingu, ponieważ zawiera kwasy tłuszczowe, które dogłębnie odżywiają skórę, a przy tym nawilżają i wygładzają. Olej kokosowy ma silne właściwości antybakteryjne, śmiało można nakładać go na skórę (także cerę) trądzikową. W internecie krążą również informacje, że olej kokosowy chroni skórę przed promieniami słonecznymi tak samo jak krem z filtrem SPF 10.


olej kokosowy

Ostropest to w przypadku tego peelingu składnik złuszczający. Zmielone ziarenka dobrze łączą się z olejem kokosowym i są na tyle miękkie, że nie drapią skóry, zamiast tego doskonale się rozprowadzają. Ostropest stosowany na skórę ma właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze.

Olejek jałowcowy to eliksir antycellulitowy, działa na skórę ściągająco i ujędrniająco. Dodatkowo łagodzi zakwasy i bóle reumatyczne. Ma jeszcze jedną cenną właściwość - wywołuje pozytywne uczucia :) jest zatem środkiem antystresowym i relaksującym. 


Olej kokosowy ma konsystencję kremu. Do trzech łyżeczek oleju, dodałam pół łyżeczki zmielonych ziaren ostropestu. Dokładnie rozmieszałam. Na koniec dodałam 5 kropli olejku jałowcowego i znów zamieszałam. Olej kokosowy pod wpływem ciepła rozpuszcza się i nabiera płynnej konsystencji. Dzięki temu doskonale się rozprowadza. Staje się płynny w trakcie nakładania na skórę.
Po zastosowaniu peelingu skóra jest fantastycznie nawilżona i głęboko odżywiona. Jest wyraźnie gładsza i delikatna w dotyku. 
Od dzisiaj jest to mój ulubiony peeling. 



olej kokosowy



olej kokosowy i ostropest



olej kokosowy i  ostropest



olej kokosowy, ostropest i olejek jałowcowy



peeling antycellulitowy

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Herbatka uspokajająca i nasenna

Kto rano wstaje, ten ma dobry humor. Ale żeby rano wstać, trzeba najpierw spokojnie zasnąć. Wiadomo, że sen utrudniają zszargane nerwy, miliony myśli, drżące z przepracowania dłonie, bolące łydki i szum w uszach. Czy jest jakiś sposób, żeby się uspokoić i wyciszyć, a w efekcie zasnąć szybko i dobrze śnić? 
A i owszem, jest.

Do przygotowania uspokajającej i nasennej herbatki wykorzystam:


  • 30 g szyszek chmielu
  • 30 g ziela dziurawca
  • 30 g korzeni waleriany (kozłka lekarskiego)
  • 20 g liści mięty
  • 20 g liści melisy


Herbatka na sen


Wszystkie składniki łączę i dokładnie mieszam. Do filiżanki wsypuję ok. 2 łyżki ziół. Zaparzam. Polecam pić raz w ciągu dnia i raz wieczorem.

Z recepturą na tę herbatkę spotkałam się już kilka razy w różnych gazetach i książkach tematycznych. Pokrótce zaprezentuję właściwości wykorzystanych roślin, szczególnie cenne w herbatce uspokajającej.

Wszystkie składniki mają podobne działanie. Połączone w odpowiednich proporcjach działają silniej i szybciej przynoszą oczekiwany efekt.
Chmiel jest szczególnie polecany przy trudnościach z zasypianiem i nadpobudliwości. Koi system nerwowy, usypia. 
Dziurawiec to zioło na depresję. Uspokaja nerwy i łagodzi objawy przemęczenia. Eliminuje ból głowy. 
Waleriana, czyli kozłek lekarski łagodzi uporczywe objawy nerwicowe, takie jak drżenie, pocenie się, panika, migrena, histeria, kołatanie serca. Działa rozluźniająco (ramiona, szyja).
Mięta we właściwej dawce odpręża i łagodzi niepokój. Warto wiedzieć, że w dużych dawkach ma działanie odwrotne, pobudza i oddala senność. 
Melisa nie tylko przynosi ulgę, ale też leczy skołatane nerwy, uspokaja. Łagodzi kolki i nudności, które często dokuczają wieczorem, jako efekt nerwowego dnia. Odpręża i wycisza dzwonienie w uszach.


Herbatkę bez przeszkód można pić codziennie przez długi okres czasu. Ładnie pachnie i dobrze smakuje.





herbatka uspokajająca



Herbatka uspokajająca i nasenna



niedziela, 13 marca 2016

Szampon do włosów zmęczonych, suchych, wypadających

Wykonanie naturalnego szamponu w warunkach domowych jest bardzo proste, a efekt zachwycający!
Zdecydowałam się zrobić szampon do włosów suchych, zmęczonych, zniszczonych, wypadających. 

Wykorzystam:


  • jajko
  • koszyczek rumianku (suszony)
  • liście mięty (suszone)
  • rozmaryn (suszony)
  • olejek cedrowy
  • wrzątek
  • bazę na szampon


Dlaczego właśnie to?

Jajo, ma wręcz magiczną moc przywracania włosom życia. Dodaje blasku,  miękkości i delikatności włosom zniszczonym, szczególnie nietrafionymi zabiegami fryzjerskimi i potwornymi, chemicznymi kosmetykami "pielęgnacyjnymi". Mówiąc szerzej, lecytyna w jajku wygładza łuski włosów, dalej żelazo, kwas pantotenowy zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się włosów a witaminy A i D  zapobiegają rozdwajaniu i "sztywnieniu" pasm.


Rumianek, co ważne, rozjaśnia włosy, dlatego przed użyciem jakiegokolwiek kosmetyku z rumiankiem, warto się zastanowić czy ewentualny jaśniejszy odcień włosów będzie nas satysfakcjonował. Poza tym, rumianek nadaje połysk i elastyczność, dzięki czemu włosy łatwiej się układają. Zawiera duże ilości związków mineralnych, przez co wzmacnia cebulki i przeciwdziała powstawaniu łupieżu.

Mięta odżywia skórę głowy i likwiduje łupież. Uelastycznia i wzmacnia kruche włosy. W przypadku mięty znów pojawiają się właściwości barwiące, zatem używając kosmetyków z miętą w składzie, warto mieć na uwadze, że włosy mogą stać się ciemniejsze. 
Nie trzeba jednak obawiać się takich ilości mięty czy rumianku, jak ta zawarta w opisywanym szamponie. Takie farbowanie byłoby zbyt proste :) Aby uzyskać rzeczywiście jaśniejszy lub ciemniejszy odcień, trzeba by korzystać z płukanek i to w dodatku często i regularnie. 

Rozmaryn pobudza krążenie, przez co zapobiega wypadaniu włosów. Jest pomocny szczególnie w walce z łupieżem oraz przetłuszczaniem się włosów. Bardzo mocno odżywia skórę głowy. Działa pobudzająco na porost włosów, dzięki czemu szybciej doczekamy się zdrowej, bujnej fryzury :)
Rozmaryn ułatwia rozczesywanie, wygładza i nabłyszcza, można go zatem nazwać przysłowiową "wisienką na torcie" w naszym ziołowym szamponie.

Olejek cedrowy łagodzi podrażnienia skóry głowy i zapobiega wypadaniu włosów. Jest nawet nazywany eliksirem przeciwko łysieniu. Starannie pielęgnuje włosy, sprawia, że stają się silniejsze i łatwiej się układają. Oprócz tego, olejek cedrowy zapobiega rozdwajaniu się końcówek.



Jak przygotowałam szampon?

Najpierw połączyłam zioła i zalałam niepełną szklanką wrzątku. Odstawiłam na 10 minut, następnie odcedziłam napar. Jajko ubiłam, połowę dodałam do naparu z ziół. Dokładnie wymieszałam. Otrzymaną mieszankę połączyłam ze szklanką naturalnej bazy na szampon do włosów.
Można użyć też zwykłego szamponu BEZ DETERGENTÓW albo zrobić własną bazę, ale wtedy przygotowanie szamponu zajmie nam więcej czasu i będzie wymagało wyposażenia się w większą ilość składników. O tym napiszę innym razem. 
Składniki dokładnie wymieszałam. Na koniec dodałam kilka kropli olejku cedrowego i znów wymieszałam. Szampon dobrze jest przelać do wygodnej butelki po jakimś środku kosmetycznym. Ja jednak preferuję szklane opakowania. Szampon najlepiej trzymać w lodówce. 







składniki ziołowego szamponu



zioła na naturalny szampon



napar z ziół


ziołowy szampon dla włosów suchych, zniszczonych, wypadających